niedziela, 22 kwietnia 2012

Perfekcja

Co oznacza taniec dla mnie ?
 Każdy jego ruch, krok jest tak jak unoszenie się na emocjach, pływanie gdzieś w świecie odległym. W tym momencie jest tylko taniec, muzyka, jestem tak skupiona na tym co robię , ale i też ponosi mnie wyobraźnia myślami gdzieś dalej, niekoniecznie rzeczywistość.
Czuje się taka lekka, taka nowo narodzona, jakby nic nie istniało.
Perfekcja do czego dążę? 
Na razie pracuje nad tym by być rozciągniętą bardziej, mocniej, by moje plié  jakikolwiek ruch był płynny, zadziwiający by dla odbiorcy sprawiał wrażenie nietrudnego.
A uwierzcie mi w tańcu to harda robota, jest to sport urazowy. Po pierwszych zajęciach z tańca współczesnego miałam tak obolałe mięśnie i stawy, że 4 dni dochodziły do siebie :D
Czasami sobie marze ,że gdybym była bogata to kupiłabym sobie dom z pięknym ogrodem, basenem, ale i salą pełną luster. Gdy w nocy obudzą mnie smutki mogę iść i tańczyć a uwierzcie nie raz mam taką ochotę !

W domu gdy nikogo nie ma zawsze tańczę przed lustrem od szafy, uwielbiam to ! chociaż może się wydawać dziwne.




Na dziś emocjonalnie moje ruchy wprost się rwą do tego utworu.
http://www.youtube.com/watch?v=zMBTvuUlm98&feature=share

1 komentarz:

  1. bardzo fajna tematyka, Tynuś. miło czytać o pasji kogoś. :) pozdrawiam!

    garden

    OdpowiedzUsuń